Każdego dnia, od 24 lat walczę z MUKOWISCYDOZĄ, która systematycznie wyniszcza cały mój organizm.
Jedyną nadzieją dla mnie był przeszczep płuc, który odbył się 29.03.2009 roku w Wiedniu. Niestety przeszczep płuc nie zakończył mojej walki o życie. Wciąż walczę z chorobą i wierzę, że dzięki Państwa pomocy będę mogła pozostać tu na ziemi jak najdłużej...
Na moim subkoncie są zbierane pieniądze na leki, wysokokaloryczne odżywki, leczenie w kraju i za granicą.
Więcej informacji o mnie...
Bardzo Cię podziwiam bo chociaż dużo w swym życiu przeszlas to jesteś pełna życia i masz chęć walki z tą ciężką chorobą.Życzę Ci powrotu do zdrowia.Dla mnie jesteś wzór do naśladowania.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń